niedziela, 22 września 2013

Aktualizacja włosowa vol.1

Posty dotyczące postępów w pielęgnacji włosów pojawiają się praktycznie na każdym włosomaniakowym blogu. Mimo, że to dopiero moje początki i pewnie wiele rzeczy robię źle, a na dodatek brakuje mi systematyczności to i ja postanowiłam się w to wkręcić.
Na początku wspomnę, że kolorem naturalnym moich włosów jest "mysi" - latem z rudo-kasztanowymi refleksami. W podstawówce używałam tylko szamponetek. Koloryzowałam wtedy swoje włosy na  wiśniowy bądź bakłażanowy.Rozjaśnianie swoich włosów zaczęłam w gimnazjum, dokładnie już nie pamiętam w której klasie. Wiem, że na początku były to tylko blond pasemka robione w domu przez moją mamę. Stopniowo sama rozjaśniałam je dalej rozjaśniaczem w spray'u. Przyczyniłam się tym do strasznego pogorszenia stanu moich włosów. Dążyłam uparcie do platynowego blondu, nie patrząc na konsekwencje.
Ogólnie wydaje mi się, że mam bardzo mało włosów i na dodatek są one cienkie. Jednym z moich kompleksów jest to, że posiadam zakola. Zatem wstydzę się chodzić w kucyku bądź koku. Moim marzeniem są długie,lśniące i grube blond pasma.
Do farbowania odrostów stosuję farbę Pallette Deluxe nr. 218.
Dziś po raz pierwszy zmierzyłam swoją grzywkę i jej długość wynosi 29 cm.
Na poniższym zdjęciu przedstawiam swój odrost po 18 dniach od farbowania ( zaznaczony czerwoną kreską ).
Oraz zwyczajne zdjęcie włosów jeszcze lekko mokrych i nie rozczesywanych.
Przepraszam za kiepską jakość zdjęć ponieważ robiłam je telefonem komórkowym. Niestety również nie mogę teraz pokazać "całej okazałości" włosów, gdyż nie ma kto im zrobić zdjęcia. 
Czekam na wasze opinie i porady:))

czwartek, 12 września 2013

Moje MUST HAVE na nadchodzącą jesień 2013.

1. spodnie dresowe ze ściągaczami na dole / 2. bluza wkładana przez głowę / 3. czarne wygodne workery / 4. czapka z motywem pandy / 5. jeansowa koszula z długim rękawem / 6. perfumy Calvin Klein Shock for her /.

A czy Wy macie już zaplanowane swoje jesienne must have ? Podzielcie się nimi z innymi.

piątek, 9 sierpnia 2013

TAG : 30 faktów o mnie.


Hej.
Dziś mam dla was TAG : 30 faktów o mnie. Początkowo planowałam napisać ich 50, ale nie dałam rady. Widocznie moje życie nie jest tak bardzo ciekawe, albo po prostu jestem już dzisiaj zmęczona. Jednak mam nadzieję, że wam się spodoba. Oczywiście zachęcam wszystkich do opowiedzenia o sobie w ten sposób :)

1. Jestem strasznie zakompleksiona, nie wiem z czego to wynika, po prostu tak mam.
2. Mam 173 cm wzrostu i rozmiar buta 39.
3. Marzę o wakacjach na Madagaskarze.
4. Prawo jazdy zdałam za 3 razem. W końcu do 3 razy sztuka :)
5. Jestem naturalną szatynką od 3 klasy gimnazjum farbuję się na blond.
6. Mam krótkowzroczność. Dopiero w tym tygodniu zainwestowałam w soczewki kontaktowe i staram się powoli do nich przyzwyczaić.
7. Moim ulubionym kosmetykiem jest tusz do rzęs.
8. Będąc dzieckiem wolałam bawić się samochodami niż lalkami.
9. Jak byłam mała marzyłam żeby zostać modelką.
10. Najbardziej w swoim ciele nie cierpię ud, które są mega gigantyczne jak u słonicy :(
11. Bardzo łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. Gdy jestem zdenerowana nie kontroluję słów, które wypowiadam i staję się jeszcze bardziej wredną istotą.
12. Kiedyś byłam ogromnie nieśmiała. Nadal trochę mi to pozostało, ale staram się walczyć ! :)
13. Nigdy nie miałam niczego złamanego i oby tak zostało.
14. Uwielbiam Soplicową Orzechową z mlekiem !
15. Moją ulubioną książką do tej pory jest "Arabska Żona".
16. Nigdy w życiu nie pracowałam, chociaż chciałam. Udało mi się jedynie zastąpić koleżankę w gastronomii na 2 dni.
17. Nie mam ręki do kwiatów, zawsze usychają pomimo tego, że staram się o nie dbać.
18. Z przedmiotów dodatkowych na maturze zdawałam WOS.
19. Nie lubię burzy. Przyprawia mnie ona o dreszcze.
20. Jestem szczera. Nie umiem owijać w bawełnę, walę prosto z mostu gdy coś mi nie pasuje.
21. Pierwszą rzeczą jaką robię gdy otwieram gazetę to czytanie horoskopu.
22. Od dziecka mam uraz do wątróbki.
23. Mieszkam od urodzenia w Gdańsku.
24. Od zawsze chciałam mieć starszego brata. Niestety nie mam ani starszego ani młodszego ani nawet siostry.Jestem jedynaczką.
25. Piję kawę tylko rozpuszczalną z mlekiem i cukrem, ale najbardziej uwielbiam orzechowe cappuccino.
26. Do dnia dzisiejszego lubię czasami pograć w Sims'y :)
27. Często czuję się samotna i opuszczona. Pewnie dlatego, że mam mało znajomych.
28. Lubię czyścić wszystko pachnącymi środkami czystości. Mam manię psikania :D
29. Namiętnie oglądam głupkowate seriale typu Ukryta Prawda czy Trudne Sprawy.
30. Jak byłam mała nie chodziłam do przedszkola. Opiekowała się mną moja kochana babcia <3

sobota, 27 lipca 2013

Bardzo długa przerwa.

Hej kochani! Na samym początku chciałabym się wytłumaczyć czemu tak długo mnie tutaj nie było. W kwietniu postanowiłam dać sobie spokój z blogowaniem, ponieważ wielkimi krokami zbliżała się matura. Potem to już totalnie nie miałam głowy, żeby tutaj zaglądać. Cały czerwiec był jednym wielkim oczekiwaniem na wyniki, ale udało się ! Matura zdana. W tym miesiącu znów brak mi było czasu, ponieważ myślałam o studiach. Teraz mogę się pochwalić, że oficjalnie jestem studentką Uniwersytetu Gdańskiego :)
Chciałabym powrócić do blogowania, jednak nie wiem czy ktokolwiek jeszcze tutaj zagląda.

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Recenzja - balsam do ust Carmex Truskawkowy

Dzisiejsza notka będzie dotyczyć mojej opinii na temat balsamu do ust Carmex ( truskawkowy ) :
Od producenta : Balsam do ust Carmex zawiera unikalny zestaw składników, wraz z naturalnymi substancjami nawilżającymi, takimi jak masło kakaowe i lanolina. Te i inne składniki nadają ustom zdrowy wygląd, dzięki utrzymywaniu odpowiedniego poziomu nawilżenia, co zapobiega ich wysuszaniu i pękaniu.
Carmex koi, nawilża, łagodzi suche i popękane usta.
Skład : Petrolatum,Lanolin,Ethylhexyl,Methoxycinnamate,Flavor,Cetyl Esters, Theobroma Cacao Seed Butter,Cera Alba,Benzophenone-3,Paraffinum Liquidum,Camphor,Menthol,Vanillin. Zawiera Oxybenzone.
Opakowanie : Mała poręczna tubka o pojemności 10g w neononym kolorze.
Cena : ok. 9 zł.
Więcej na :  http://poland.mycarmex.com/intl/poland
Moja opinia : Zacznę od tego, że ma konsystencję żelu, która dokładnie pokrywa każdy kawałek naszych ust. Poręczne opakowanie i konsystencja uniemożliwia wylewanie się kosmetyku.Jest bardzo wydajny,gdyż wystarczy niewielka ilość, aby usta stały się super nawilżone. Wyczułam, że po pewnym czasie pojawia
się przyjemne uczucie chłodu i mrowienia. Kolejnym plusem jest to, że zawiera filtr 15 SPF - czyli idealna ochrona ust na lato. Utrzymuje się długo na ustach i przyjemnie pachnie.Należy dodać jeszcze,że produkt jest łatwo dostępny i w przystępnej cenie.
Moja ocena : 5/5
Czy kupię ponownie ? Tak,tak i jeszcze raz tak :) Na pewno będę do niego powracała.